poniedziałek, 26 lipca 2021

460. No tittle

Cześć, pamiętasz mnie?
Głupia jestem. Wiem, że nie. Inaczej już dawno byś napisał... Chciałabym czasem móc z Tobą porozmawiać. Albo chociaż mieć taką możliwość, mieć wybór czy mogę z niej skorzystać. Ale przecież musiałeś okazać się aroganckim, samolubnym dzieciakiem i mnie porzucić lata temu. Przez Ciebie też taka się stałam. Wkurwia mnie to niemiłosiernie. 
Minęły jakieś dwa lata od poprzedniego wpisu... Nie zgadniesz, ale u mnie raczej niewiele się zmieniło.
Skończyłam magisterkę. Pracowałam, rzuciłam pracę. Pracowałam, znów rzuciłam pracę... Teraz znów pracuję. W zawodzie, jako nauczyciel. Za psie pieniądze robię codziennie od 8 do 16, ale nie umiem zostawić tych dzieciakow, żeby znaleźć coś lepszego... Dobrze mi tam, choć mojemu portfelowi niekoniecznie... Muszę to zmienić, znów rzucić pracę i znaleźć coś innego, lepiej płatnego ale jakoś mi ciężko. Sama nie wiem po co to pisze... Nie ważne. 
N.