22.11
Uhm.. Masakryczny dzień.. Właśnie się dowiedziałam, że skoro dostałam 3 z chemii to nie mogę iść na próbę chóru.. A jutro też iść nie mogę, bo jadę z Michałem na rehabilitację do 18, a na 16 jest próba.. A to oznacza, że nie wystąpię w piątek w filharmonii.. Kurwa.. Mam zły dzień, tydzień i wgl.. Jest źle ;/
W dodatku dziś w szkole był jeden z moich najgorszych dni. Uśmiechałam się, mówiłam, że wszystko jest dobrze.. I już dawno nie oszukiwałam tak nie tylko siebie ale i innych.. Mam ochotę siąść i płakać ale wiem, że to nic nie pomoże. Wiem, że muszę być dzielna i przetrwać to.. Dla Ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz