Hej, Sherlocku.
U mnie dzisiaj nienajgorzej. Teraz troche boli mnie glowa, ale bywalo gorzej..
Pewnie nie bede zbytnio dobrze spala tej nocy. Dzisiaj.. wszystkie wspomnienia.. po prostu wrocily.
Dzis z Mateuszem.. jak sie calowalismy i chcial zejsc nizej niz moja szyja zapytal "moge?" . Nigdy wczesniej o to nie pytal, po prostu robil.. A dzis.. Tak bardzo przypomnialo mi to dzien, w ktorym to pytanie rozwalilo wszystko miedzy mna a Hoskiem. Wrocil mi jego obraz, jego pokoju, tego co bylo przed, tego co bylo po.. Za wiele.. Za wiele..
Cholera.
Musze isc sie polozyc. Moze sen dobrze mi zrobi..
PS. HELP ME?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz