piątek, 26 lipca 2013

281/239/4. I need a hero..

hej, sherlosiu..
tak bardzo za toba tesknie.. za toba.. za twoimi radami.. za rozmowa z toba.. kiedy byles wszystko bylo latwiejsze.. wystarczylo z toba porozmawiac i juz nagle pojawialo sie rozwiazanie sytuacji.. gdzie jestes moj aniele? dlaczego odeszles?
z mateuszem nie jest dobrze.. nie wiem.. moze to moja wina? moze ten strach ktory we mnie siedzi nie pozwala jemu normalnie funkcjonowac? moze ta wina jest we mnie? w koncu to ja tyle razy z nim zrywalam dla innego.. a moze to wina tego, ze tak latwo ulegam? nie wiem.. ja.. ja o prostu sie boje. boje sie za bardzo.. o.. o wszystko..
kiziak mowi, ze mateusz jest slepcem, ze nie widzi tego jakim uczuciem go darze.. ze jak on to zauwazy, to bedzie za pozno i.. i ze jesli to wie, to nic z tego nie robi, albo to niszczy.. dodal tez, ze wyglada to tak, jakbym byla malym kanarkiem w klatce a mateusz bezwzglednym drapiezca latajacym wokol.. na prawde tak to wszystko wyglada z boku? az tak zle? przeciez sa dobre momenty, na ktore warto czekac, prawda?
oj, mateo..
tak bardzo chcialabym z toba porozmawiac..
dlaczego akurat ty?

tesknie..
~Twoja K.

Brak komentarzy: