Hey, Mateo.
Dzien w miare dobry. Bez ekscesow. Choc.. Kurde.. Chlopacy mnie wkurzyli, strasznkie wkurzyli.. Co zrobili? Poszli do lasu. SAMI. Porabalo ich. W dodatku do tego lasu, gdzie mamy zakaz wstepu.. Idioci do kwadratu..
Na borowkach w miare dobrze. Choc dzis mielismy zalamanie pogody. Ale ogolem nie jest zle..
Przepraszam,ze tak krotko ale glowa mi peka.. Zaczela jak z Mateuszem szlismy parkiem i do teraz mnie trzyma.
Ide spac.
Dobrej nocy.
Tesknie.
~Twoja Ksiezniczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz