Hey, Mateo.
Strasznie pokickany dzien.. Zaspalam do pracy, poklocilam sie przez to z mama i zabrala moj telefon.. w dodatku na borowkach dzis tez nie najlepiej.. Nie wspominajac o tym, ze mam kare na wyjscia do odwolania a na Kamila mama sie zrobila cieta..
Widzialam sie dzis z Mateuszem, bo oczywiscie jesli chodIzi o niego, to wychodzic moge.. Wydawal sie bardziej wesoly niz zwykle. Moze te dwa dni braku kontaktu ze mna mu pomogly i sie ogarnal? Coz.. nadal nie dostalam odpowiedzi na moje pytania sprzed tygodnia. Obym je dostala jak najszybciej..
Tesknie.
~Twoja Ksiezniczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz