Em.. Hey, Mateo.
Przede wszystkim chce Cie bardzo mocno przeprosic, ze nic nie napisalam wczoraj.. Nie mialam sil, bylam zmeczona.. A w dodatku nie mialam telefonu (zostawilam u Kiziaka) a na tabie strasznie topornie sie pisze..
Teraz czuje sie troche lepiej.. No ale coz.. Ciotka z Ameryki na czerwonym harley'u przyjechala i nic na to nie poradze.. Bede musiala sie przemeczyc przez te piec dni..
W kazdym razie, wczoraj mialam taki wolniejszy dzien. Wieczorem wrocilam z Kiziakiem do moich lekcji gry na gitarze. W koncu. Dzisiaj natomiast uczylam sie na sprawdzian z historii i troche gralam na Lizie. Potem wpadli goscie do rodzicow, a do mnie Kiziu z moim telefonem.
Jutro w koncu wracam do szkoly.. To niesamowite ile potrafi sie wydarzyc w ciagu tygodnia w szkole.. Ood razu zostalam przyjeta do szkolnego przedstawienia podczas mojej nieobecnosci xd
No nic.. To chyba wszystko co mialam powiedziec..
Tesknie za Toba, Mati.
Tak bardzo.
~Call.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz