sobota, 10 listopada 2012

21. Common skinny love, just last the year..

Pour a little salt, we were never here
My, my, my, my, my, my, my, my
Staring at the sink of blood and crushed veneer

Spokojnie, nie zapomniałam o Tobie. Uczyłam się historii, ale już jestem. Co prawda sprawdzian mam za trzy tygodnie o ile dobrze pamiętam, ale jest tyle dat, że zaczynam uczyć się od dzisiaj. Właśnie obkleilam cały pokój karteczkami samoprzylepnymi z napisanymi datami xd co z tego, że połowy nie pamiętam czego dotyczyły xd ja sobie przypomnę xd mam sprawdzian z II Rzeczpospolitej, więc będzie miazga. Zdecydowanie nie mój wiek.. Ja to mogłabym pisać np z Secesji.. Lubię też czasy po pozytywizmie, jednak nie młodą polskę, bo nie jestem aż tak zapaloną patriotka, mówiąc szczerze, tylko tamten okres dotyczący Ameryki, Anglii bądź Francji czy też Włoch. To mnie najbardziej kręci, że tak to ujmę ;)
Oh, właśnie teraz zdałam sobie sprawę, że w poniedziałek mam sprawdzian z chemii.. Cholercia.. Chyba jutro spędzę cały dzień na nauce, bo inaczej nie dam rady.. Super :/
Lecąc dalej.. Możesz być ze mnie dumny, wiesz? Po czterech latach nie ćwiczenia na wf i ponad trzech latach nie jeżdżenia na rowerze byłam dziś z mamą na wycieczce rowerowej i stwierdziłam, że moja kondycja nie jest taka zła za jaką ją miałam ;) Ale za to teraz ledwo co siedzę przy komputerze, bo mnie tyłek boli od siodełka xd haha xd ciekawe, jakie zakwasy będę jutro miała.. To będzie bolało.. : /
Swoją drogą, znów mnie zaczyna martwić to iż się do mnie nie odzywasz.. Dziś na GG praktycznie jestem całe popołudnie, no nie licząc godzinnej wycieczki rowerowej, a Ciebie nie było. Nawet nie wiem, czy czytałeś którykolwiek z wpisów.. Ale mam nadzieję iż to tylko kłopoty z internetem..
Tęsknię.

Brak komentarzy: