Dziś będzie krótko i od razu Cię za to przepraszam. Po prostu nie mam sił na to aby wylewać tutaj kolejne łzy..
Z moją nogą coraz gorzej. Po rehabilitacji porannej boli cały dzień jeszcze bardziej niż wczoraj. Jutro mam zamiar zapytać rehabilitanta, czy to dobrze czy źle..
W szkole znów udawałam, że wszystko jest w porządku. Męczy mnie to coraz bardziej.. Jeszcze bardziej dobija mnie fakt, iż mój chłopak odtrąca mnie właśnie teraz, kiedy jest mi najbardziej potrzebny.. Tęsknię za nim prawie tak samo mocno jak za Tobą. A on mnie najzwyczajniej w świecie ignoruje jakbym nie wiem co mu zrobiła. Pytałam czy mnie odbierze, dobijałam się, chciałam porozmawiać, wyjaśnić wszystko a on po prostu ukazał jak bardzo ma mnie w dupie a teraz cały dzień ignoruje.. Pokłóciliśmy się dziś w nocy.. Nie spałam kolejną noc, no nie licząc jakiś dwóch godzin.. Jestem zmęczona. Zmęczona takim życiem, światem. Chciałabym coś zmienić ale nie wiem co..
Eve obiecała, że napisze do mnie jak tylko od kogokolwiek cokolwiek się dowie..
Wiesz.. Noszę Cię teraz przy sobie. Tzn.. Przepraszam, dziwnie to zabrzmiało.. Od kilku tygodni nosiłam naszyjnik. Takie otwierane, złote serduszko i nigdy nie wiedziałam co nosić w środku. Teraz wiem. Noszę w nim małą karteczkę z jednym wyrazem. Sherlock. Wiesz.. Nie mam zamiaru go nigdy ściągnąć. Nawet jeśli to wszystko się skończy według innego niż mój scenariusza - zawsze będę o Tobie pamiętać. Zawsze..
czwartek, 22 listopada 2012
31. Why you don't stay with me?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz