piątek, 8 marca 2013

141. Kill me.

110 dni bez Ciebie.
51 dni bez Adama.

Pisze, bo wlasnie sie dowiedzialam, ze w srode Adam dzwonil do Emilki. Stesknil sie za nia. Nawet ucieszyl sie na wspomnienie o mnie.. Mam nadzieje, ze niedlugo wroci.. Moze on pomoze mi.. Bo jak nie.. To ja.. Nie wiem.. Bedzie roznie.. Moze byc roznie.. Pisalam do Mateusza. Oby dwie wiadomosci dostarczone. Raporty odebrania dotarly do mnie. Nie odpisal na zadna z nich.. Dlaczego? Nie wiem.. Moze na prawde ma mnie dosc? Moze na prawde tylko mu przeszkadzam? Moze na prawde powinnam stad zniknac.. Moze na pewno.. Tylko wciaz brak tej pieprzonej odwagi aby to wszystko skonczyc..

Tesknie.. wciaz tesknie.. teraz nie tylko juz za Toba.. tesknie tez za Adamem.. za Mateuszem.. za prawdziwym zyciem.. poczuciem bezpieczenstwa.. spokojem..

Cholera...

Brak komentarzy: