środa, 13 marca 2013

147. Hello Sweete.

56 dni bez Adama.
115 dni bez Ciebie.
Powoli do przodu..

Hej, Sherlocku.
Dzis w miare dobry dzien. Po raz pierwszy od.. dosc dawna. Nawet z reka juz troche lepiej. Tzn dopoki nie zaczyna bolec, ale jest lepiej. Szkoda, ze jeszcze nie moge grac na gitarze.. Ja nie wiem kiedy ja ogarne tego Mansona na cover z dziewczynami..
Z Mateuszem nienajgorzej, mowiac szczerze. Tzn caly dzien staram sie poprawic mu humor i jakos dupa z tego wychodzi. Moze jutro bedzie lepiej.
Wiesz.. Tesknie za Toba. To wszystko miedzy nami wydaje sie z jednej strony takie odlegle.. a z drugiej 17 listopada pamietam jak wczoraj.. I za kazdym razem jak o tym pomysle boli tak samo.. Chcialabym porozmawiac z Eve. Tak bardzo martwie sie jak ona sobie z tym wszystkim radzi.. Nie mialysmy kontaktu od dwoch miesiecy.. Nie wspominajac o Twojej siostrze.. Dlaczego znow nikt sie do mnie nie odzywa? Dlaczego znow kazda z nich zapomniala o mnie? Dlaczego znow czuje sie taka nieznaczaca?
The Nobody.
Tak, to ja.

Brak komentarzy: