piątek, 19 kwietnia 2013

183. Umieram.. Umieram od wewnątrz..

141 dzien bez Ciebie.
82 dni od znikniecia Adama.
13... 13 dzien.

Czesc, Mateo.
Przylapalam sie dzisiaj na dwoch rzeczach.
1) Za kazdym razem kiedy w trakcie rozmowy z Mateuszem mysle o kims o kim nie powinnam (o Tobie, Adamie lub Bartku) pisze do niego zazwyczaj to, ze go kocham, w trakcie rozmowy. Zazwyczaj jest to wtedy wyrwane z kontekstu.
2) Prawie 15 minut siedzialam i patrzylam sie na opis Bartka na GG. Nie pytaj sie mnie dlaczego. Moze mialam nadzieje, ze jednak sie do mnie odezwie? Nie wiem..

Jutro mama o 17 z tata jada na impreze, okolo 16 bedzie Mateusz, a okolo 17-18 Zuzka z Kamilem. Misiek tak o, po prostu, a Zuzka z Kamilem po stroik od gitary i tak zeby pogadac. Oby tylko moj pies nikogo nie podziabal -.- chyba ja na balkonie zamkne xd

Moj humor na dzis? Hmm.. Ciezki do ustalenia. W stylu "usmiech i udajemy, ze wszystko jest okey". W sumie musialo mi wyjsc calkiem niezle, bo wszyscy sie nabrali. Nawet Mateusz. Nawet Zuzka.

Wiesz.. Chyba wezme sie za skonczenie piosenki. Lezy juz trzeci dzien na szafce..

Pa.
Tesknie, Krolu Ciemnosci..
Gdzie jestes?

Brak komentarzy: