186 dni bez Ciebie.
127 dni od znikniecia Adama.
Czesc, Sherlocku.
Dzisiejszy dzien byl.. dosc rozny. Raz dobrze raz zle. Na przyklad zapomnialam o sprawdzianie z matmy.. i bedzie dwa.. albo na przyklad to, ze dostalam kolejne 2+ z wypracowania z polskiego.. albo to, ze z biegu musialam dzis chemie po raz drugi pisac, bo zle skresowala testy. Takie tam. Dobre bylo na przyklad to, ze dostalam 4+ z niezapowiedzianej kartkowki z angielskiego i to, ze nie musze na jutro pisac wypracowania na historie, poniewaz idziemy jutro na historii do szkoly policji. Dobre bylo tez to, ze zabralam sie w koncu za Nasze Łzy Niebios i prawie dokonczylam drugi rozdzial pt "Spotkac Aniola". Powiem Ci, ze mam pomysl na trzeci rozdzial "Spotkanie Pierwsze" ale do tego musialabym zmienic w sumie wiekszosc tesktu.. I nie wiem co z tym zrobic. Musze o tym z kims pogadac. Moze jutro Anie zlapie na przystanku. No i ciagle sie zastanawiam, czy trzymac przy sobie to wszystko i kiedys moze wyslac do jakiegos wydawnictwa, czy publikowac to na jakims blogu.. Nie wiem.. Pomysle nad tym. Moze pomozesz mi jakos? Wene zeslij czy cos.. ?
Tesknie za Toba. ♥
O wlasnie.
Zapomnialabym.
Wrocilam na Fikcje.
Mam nadzieje, ze Cie to ucieszy.
Kocham
~ K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz