Czesc, Sherlocku..
Zrobilam to. W koncu zakonczylam ten toksyczny zwiazek. To dziwne uczucie byc znow wolna. Zwlaszcza po tak dlugim czasie.. Poczulam sie tak jakbym wyszla z zakladu karnego.. W dodatku dzis bylaby 13 miesiecznica, o ironio.. Jakby tego wszystkiego bylo malo dowiedzialam sie, ze Mateusz zaczal jarac jointy.. Powodzenia mu z tym.. tylko mu to zaszkodzi, nic wiecej.. no ale teraz raczej to juz nie moj problem.. to tak dziwnie brzmi.. troche sie boje o powrot moich lekow separacyjnych.. jak na razie mialam z nimi spokoj. Cokolwiek bedzie teraz : mam nadzieje, ze chlopaki im na to nie pozwola, bo bedzie zle...
Tesknie.
~ K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz