wtorek, 10 września 2013

327/286/42. Miss him.

Hmm.. Tak, to znowu ja.
Wiesz, tak siedze i czytam. Weszlam na stare konto gg w celu sprawdzenia czy nikt nie pisal tam i natrafilam na nieprzeczytane wiadomosci.. od Adama. Nawet nie wiem jak one sie tam znalazly. Konto nieuzywane od roku conajmniej.. I tak nagle mnie uderzylo, ze sie dlugo nie meldowal.. Najgorszy moment przyszedl wlasnie wtedy, kiedy zdalam sobie sprawe, ze on przeciez odszedl.. Nie w taki sposob jak Ty, ale nie mniej bolesny. Zastanawia mnie gdzie jest, co robi, jak sie czuje.. Czy utrzymuje kontakt z Emila? Czy nadal mieszka z mama? Czy nadal jest uzalezniony? Siedze i mysle. A kazda nastepna mysl przywoluje nastepne wspomnienia, ktore ukrylam w specjalnie zakamuflowanej szafce aby nidy nie uciekly, zupelnie tak jak zrobilam z tymi dotyczacymi Ciebie.. i powiem Ci, Mateo.. ze jak 1 sierpnia dostalam od niego wiadomosc iz odchodzi nie przejelam sie. To nie byla taka pierwsza akcja z jego strony.. Dopiero teraz kolejne tygodnie daja mi sie we znaki. Co bedzie dalej? Nie mam pojecia. Czas pokaze. Mimo wszystko, gdzies w srodku mnie tli sie nadzieja, ze on wroci.. ze spotkamy sie tak jak sie umawialismy.. ze wroci...
Szczerze mowiac, nie wiem dlaczego to pisze.. chcialam to z siebie wyrzucic, a wiem, ze co jak co, ale Ty wysluchasz wszystkiego..
Tesknie za Toba, Mateo.
Kazdego dnia coraz bardziej.

~ Twoja Ksiezniczka.

Brak komentarzy: