poniedziałek, 4 listopada 2013

382/352. Don't you forget about me..

Hey, Mateo.
Nie jestem pewna, czy jestem w stanie napisac cos dlugiego, poniewaz glowa mnie strasznie boli. Ale bede sie starala zawrzec wszystko co chce. Tak wiec.. Pisalam dzisiaj z Adamem, wiesz? Przeprosil mnie, w koncu udalo nam sie normalnie porozmawiac. Wiesz, wychodzi on juz na prosta. Chce wrocic do normalnosci w miare jak to jest mozliwe.. Widzialam sie dzisiaj z Kiziem i Adim. Fajnie spedzony czas. Szkoda tylko, ze Ozziemu sie nie udalo do nas przyjsc. Jutro mama idzie do szpitala, a Kiziak ma przesluchanie.. Ale odbierze mnie ze szkoly, a to zawsze cos..
No nic.. Mykam.
Tesknie.
-Ell.

Brak komentarzy: