środa, 13 listopada 2013

391/361/1. Tell me that you love 'cause I need you so much.. Tell me that you need me 'cause I love you so much..

Hej, Mateo..
Na prawde przepraszam za ten caly wczorajszy post i za cala noc rowniez.. Mialam po prostu chwile zalamania, ale juz odzyskalam swoja rownowage emocjonalna. W kazdym razie, chce Cie poinformowac iz dzisiejszy dzien nie byl najgorszy. A Kiziu tak bardzo mi poprawil humor dzisiaj. W sumie, gdyby nie nocna rozmowa z nim i Adamem.. Coz.. Mialabym wspaniale rece. Ale powstrzymalam sie. Dzieki nim. Nawet w nocy poprawil mi Kamil humor.. Ja nie wiem jak on ze mna wytrzymuje.. Przeze mnie zawalil noc.. Pisalam z nim do prawie 2 w nocy, sama padlam na pyszczek. Dzisiaj.. Coz. Przyznaje sie bez bicia, nie jadlam za wiele. Ale jakos nie mam apetytu. Poza tym zaczelam ograniczac cukier. Ale humor mam w miare dobry. Popoludniu pisalam z 4 godziny wypracowanie na wos, ale dalam rade. Napisalam. W miedzy czasie pisalam wlasnie z Kamilem na gg. Poprawil mi humor. Ten sposob w jaki tylko on potrafi.. Mielismy dzisiaj wieczorem dokonczyc nasza wczorajsza, nocna rozmowe, ale Kiziu padl po masakrycznym dniu na praktykach. Ale przynajmniej jutro sie bedziemy widziec. Ide na ten koncert z nim i Hoskiem. Prawdopodobnie bedzie szla z nami jeszcze Zuzka. Ciesze sie z tego powodu. No i moja mama zgodzila sie bez zadnego 'ale', nawet wytargowalam czas do 22 zamiast do 21 i jestem z tego baardzo dumna. Poza tym.. Jutro bedzie sie dzialo co ma sie dziac. Moze i walic sie swiat. Nie ide tam dla Hoska, tylko dla Kiziaka i tyle. Nic mi sie nie stanie jak choc raz bede blizej niz 100 m od tego imbecyla. W kazdym razie, jestem coraz lepszej mysli i w coraz lepszym humorze.. W koncu.. Nie zawsze wszystko musze widziec w czarno-kremowo-szarych kolorach, prawda? Pomijajac, ze to moje ulubione kolory, ale to nic xD o, widzisz.. Nawet sie usmiecham piszac. Tak, ja wiem, ze Ty lubisz ten usmiech. =)

Tesknie, Mati.. Tak bardzo.
- Twoja Ksiezniczka C.

Brak komentarzy: